„Prasłowiańskie kręgi” – książka godna polecenia

Fragment książki dokumentującej badania nad kręgami w miejscowości Knurów …

[…] Kręgi z Knurowa posiadają właściwości okresowe. Można je zauważyć nie tylko podczas cyklów wzrostowych roślin, ale również przy odpowiednich warunkach atmosferycznych. Pojawiają się również w innych miejscach na Ziemi. Zlokalizowane są w koordynatach GPS 50.224374, 18.638698. Przy odpowiednim oświetleniu zachodzącego słońca oraz wysokiej wilgotności widać sferyczną powłokę. Krąg ma średnicę od kilku do kilkunastu metrów. Sfera jest dobrze obserwowalna z góry jak również w pewnych warunkach z poziomu Ziemi. Nie jest to obiekt sztuczny, agroglif lub celowo uformowany w polu tzw. krąg zbożowy. Posiada cechy wręcz odwrotne, tzn. hamujące rozwój roślin. Centralnie umieszczono tu łupek szarogłazowy o nieznanym datowaniu wskazujący na historyczne i kultowe uwarunkowanie miejsca.

Fot. 2.0. Kręgi z Knurowa

Przeprowadzone badanie  magnetometrem transduktorowym wykazały w kręgu charakterystyczne pole magnetyczne. Wiadomo, że rozkład pola magnetycznego na Ziemi nie jest jednorodny i na jego wartość mają wpływ także złoża mineralne. Pole magnetyczne ziemskie zmienia się około 2 ÷ 20 nT w cyklu dobowym i około 30 nT rocznie, a w czasie burzy magnetycznej zmiany chwilowe mogą być nawet rzędu pojedynczych µT. W tym miejscu występuje jednak duża anomalia.

W przypadku bardzo dużych sinusoidalnie zmiennych pól magnetycznych następuje nasycenie rdzenia i na wyjściu cewki generują się symetryczne dodatnie i ujemne impulsy. Z uwagi na ich symetryczność sygnał taki zawiera tylko nieparzyste harmoniczne przy analizie transformatą Fouriera. W badanym układzie pojawiła się nieoczekiwana składowa stała pola magnetycznego, która spowodowała niesymetryczne magnesowanie i potężne nasycanie rdzenia. Nastąpiło zakłócenie symetryczności impulsów napięcia generowanych na wyjściu cewki i pojawienie się parzystych harmonicznych. Jest to wysoka i nieoczekiwana anomalia zaobserwowana podczas badań.

Przez Polskę przechodzi ukierunkowane pole magnetyczne Ziemi z kierunku północnego. Istnieją na Ziemi miejsca nacechowane silnym oddziaływaniem magnetycznym lub energetycznym. Istnieją również udokumentowane przypadki w takich miejscach naturalnego braku wzrostu roślin, ponieważ w silnych polach magnetycznych generowany jest stan przestrzeni, gdzie siły działające na znajdujące się tam obiekty  posiadają moment magnetyczny niezależny od ich ruchu i skupiający olbrzymie punktowe pole.

Fot. 2.4. Badania magnetometryczne kręgów z Knurowa

Hipoteza dotycząca powstawania kręgów świecących opiera się na Słońcu emitującym strumień naładowanych cząstek zwany wiatrem słonecznym.  Podczas rozbłysków Słońce wyrzuca większe ilości takich cząstek; należą do nich protony o energiach do 1 GeV oraz elektrony o kilka rzędów wielkości mniejszej energii (co wynika z mniejszej masy spoczynkowej tych cząstek). W pobliżu Ziemi tory lotu tych cząstek są odchylane przez ziemskie pole magnetyczne. Schwytane przez ziemską magnetosferę cząstki poruszają się po torze o kształcie helisy wzdłuż linii pola magnetycznego. Silne pole magnetyczne formuje w specyficznych miejscach interakcję tych cząstek z fotonami (światłem) tworząc przedziwne sferyczne kręgi.

Brak zrozumienia fizycznej natury zjawiska w przeszłości zrodził kult takowych miejsc. Z punktu widzenia historycznego kręgi z Knurowa posiadały centralnie umieszczony obelisk runiczny, który  został umieszczony tam dla oznaczenia specyficznego miejsca. Dawni osadnicy znali już to miejsce. Dokładne datowanie nie jest znane. Ukierunkowany był na wschód. Kamień obelisku wykazywał cechy magnetytu  minerału z gromady tlenków, zaliczany do grupy spineli. Niewykluczone, że posiadał cechy nabyte wskutek długiego przebywania w silnym polu magnetycznym.

Niewykluczone również, że w czasach starożytnych było to miejsce świątynne, gdzie ze względu na nienaturalne zjawisko otaczane było czcią. Czczono tu Welesa wypasając bydło. Rogaty bóg Weles był bogiem magii i handlu. Znak Welesa posiada również nawiązania do mistycznego znaku Alef. Alfabet fenicki rozpoczynający się od znaku Alef, jest modyfikacją istniejącego wcześniej pisma proto-kananejskiego i był najstarszym zachowanym alfabetem świata. Uważa się, że powstał około 1050 p.n.e., najprawdopodobniej dla potrzeb rozwijającego się właśnie handlu. Symbol Welesa przypomina głowę byka jak egipski byk Apis – prasymbol zaginionego alfabetu i litery Alef, z której wykształciła się litera A.

Fot. 2.5. Transformacja prasymbolu Alef

Po przyjęciu chrześcijaństwa na Rusi Welesa zaczęto identyfikować ze św. Błażejem (Własem), a na zachodzie z diabłem (czes. k velesu = k diasu „do diabła”) posiadającego władzę nad zaświatami, stąd zacieranie się wizerunku byka . W wierzeniach ludowych był jednak opiekunem bydła. Nazywany „bogiem bydlęcym” (skotij bog) wskazywał na jego funkcje opiekuńcze nad bydłem, czyli dobrobytem, którego bydło niegdyś synonimem i miernikiem – stąd aspekt handlu i bogactwa.

Wzmianki w źródłach historycznych sugerują kultywowanie w obszarach kręgów pogańskich rytuałów. Czasy chrześcijańskie starały się wymazać z pamięci fakt istnienia kręgów opatrywanych runami. Co starano się ukryć? Błędnie interpretowany kult diabła. Charakterystycznym jest fakt, iż od dawnych czasów miejsce to w Knurowie było omijane eksploatacyjnie, nie stawiano tu nigdy zabudowy, osad a uprawy odbywały się wokoło tych miejsc.

Słowiańskie księgi apokryficzne tak piszą o tym miejscu:

Ziemice te są równinne, porosłe obficie trawą i dobrze nawodnione, ale czar zamienia je w suchy padół. Każdy z czytających te słowa niech powiesi proszalne znaki zapisów na gałęziach i zapali ku ich pamięci światła, złoży żertwę kwietną z kwiatów nieśmiertelnych oraz ze świętych pokarmów boskich, a też niech wzniesie ku bogom dymy kadzideł i modły, o wieczyste szczęśliwe bytowanie w Wyraju – tedy ziemice obfitością okolnie spłyną.

Modły te miały sprzyjać z dawien dawna zarówno pasterzom bydła i kóz, wywodzącym się głównie spośród Sporów i Turskołotów, pasterzom koni, którymi przeważnie byli Sękołowie, jak i Oraczom uprawiających te ziemie. Księgi wymieniają tu Knumoran, Rosiów-Polan i Lędzionów z plemienia Kałużan i opisują żyzne ziemie obficie rodzące liczne zboża, proso, grykę, groch, soczewicę, chmiel, winorośl, owoce, buraki i inne jarzyny oraz przyprawy.

Knumoranie budowali tu swoje domostwa i uprawiali rolę jak lęgijsko-skołoccy Pralęgowie-Lędzionie, którzy nim odeszli na północny-zachód dali wraz z Oraczami początek plemieniu Polan Kyja. Był to czas, gdy żyli tu jeszcze Kiełtowie Marchomira i Ibora, ale to Knumoranie linie krwi nadali i pierwsi czcili Welesa.

Historie uwiłte przez dziadów naszych w wici kobalne dziś nam rzekają, jako drzewiej bywało. Żercy, kapłani, wieszcze, wołochwowie linie krwi nadali, imieni narodom słowian ziarno przyszłego zaczynu w wierzchowiu Šwiata dali. Niechajże wam tryśnie i w wieczność pomyka. Przez żywota piargi moc z mowy strumyka. Siłą tura, czarem ruty, wiergiem tanów, tają wiedzy w strugę kręgu rozpętaną.

– stara klechda Oraczy Knumoran.

Fot. 2.6. Średniowieczna rycina z 1678 roku obrazująca tworzenie kręgów.

Tak i te ziemie święte tajemne ślady swe kryją – opisuje te ziemie nieznany autor słowami starych słowiańskich klechd. Źródła wykazują celowe usuwanie wzmianek o kultywowanych kręgach i dawnej wiedzy. Na takich miejscach budowano chrześcijańskie świątynie. W bezpośrednim sąsiedztwie kręgów z Knurowa znajduje się cmentarz. Zdjęcia satelitarne wykazały zgodną z klechdami właściwość tajemniczych pustek pośród pól uprawnych i sąsiedztwo uświęconej ziemi.

Zespół poddał badaniom próbki gleby w celu wykazania silnego wpływu pola magnetycznego na charakterystyczny wzrost roślin wzdłuż przebiegu linii pola magnetycznego tworzącego dziwne kręgi.

Fot. 2.7. Cykliczne kręgi z Knurowa zaobserwowane w 2014 roku.

Podatność magnetyczna gleby wykazuje tu wysoką zawartość ferromagnetyczną pochodzenia nie antropogenicznego minerału magnetytu Fe3O4 i maghemitu gamma-Fe2O3. Badania potwierdziły akumulacje w przypowierzchniowych horyznitach gleby cząstek magnetycznych oraz metali ciężkich. Badania geochemiczne gleb wykonane zostały przy użyciu aparatury MS2 Barington i kappabridża AGIGO o wysokiej czułości.

Pomiary podatności in situ przy użyciu MS2 wykonano w pracowni Geofizyki, Zakładu Kartografii Geologicznych Struktur Wgłębnych. Zmierzono podatność objętościową próbek gleb przy niskiej i wysokiej częstotliwości, co pozwoliło na obliczenie częstotliwościowego współczynnika podatności i określenie nie antropogenicznego pochodzenia cząstek magnetycznych w badanych kręgach. Naniesienie minerałów pod ziemią wykazuje bardzo stare datowanie. W dalszych rozdziałach opisana została metodyka badań. […]

[…] Badania skupione są wokół specyficznych właściwości miejsc w różnych częściach kraju i historycznych uwarunkowań tych miejsc w prasłowiańskiej religii naturalnej. Knurów oznaczony jest jako Obiekt nr 75/13.TK  o koordynatach GPS 50.224374, 18.638698. Badania prowadził Zespół AIS.

Zespół został powołany w 2013 roku w celu skatalogowania i określenia cech rzadkich kręgów prasłowiańskich przy użyciu nowoczesnych przyrządów pomiarowych. Z powodu niekonwencjonalnej interpretacji wyników nie są one przedmiotem oficjalnie przyjętego kierunku badań i dyskusji o historii prasłowiańszczyzny. […]

Fragment pełnometrażowego filmu dokumentującego badania:

 

Bibliografia:

  1. Tabak Ł., Słowianie w dobie pogaństwa. Pochodzenie, Bogowie i wierzenia z nimi związane, Kraków 2003.
  2. Szyjewski A., Religia Słowian, Kraków 2003.
  3. Kramarek J. Wierzenia dawnych Słowian, Wrocław 1968.
  4. Moszyński K., Kultura ludowa Słowian, Tom II, Kultura duchowa, Warszawa 1968.
  5. Szyjewski, Religia Słowian, Kraków 2003, s. 159. [Jako że Prasłowianie  parali się głównie rolnictwem, kluczowy dla nich był kult słońca. Uważano, że słońce jest odpowiedzialne za dawanie życia i obfitych plonów. Jego  wyobrażenia odnajdywano na glinianych naczyniach. Symbol słońca prezentowany był również w towarzystwie stylizowanych ptaszków, a samo słońce ukazywano wedle umownych znaków na bazie koła]
  6. Moszyński, Kultura ludowa Słowian, Tom II, Kultura duchowa, Warszawa 1968, s. 65; J. Kramarek, Wierzenia dawnych Słowian, Wrocław 1968, s.13. [Słowianie za miejsca święte uważali również  szczyty gór, polany. Tereny te były otaczane kamiennymi kręgami]